13 grudnia 2010

Manga, Hetalia Axis Powers, tom3

Trzeci tom Hetalii, autorstwa Himaruyi Hidekaza. No cóż, seria jak seria, niektórzy jej nie trawią, inni kochają. Jak dla mnie, może być, lekki humor i nabijanie się z krajów. Wątków shonen-ai i yaoi nie zaobserwowałem( ufff....), ale lekkie podteksty seksistowskie się pojawiają( eee?). Oczywiście tom ten powinien przypaść polskim fanom Hetalii, gdyż w końcu pojawia się Polska, jeee. Czyli mamy tu historię unii polsko-litewskiej i ich dalsze perypetie.  Choć autor nieźle pojechał z historią (Polska jak zwykle robi za nic nie przejmującego się chillout-boy'a, któremu przychodzą do łba dziwne pomysły) to jest to najlepszy tom.
Pojawiają się także lepsze historie, całość lepiej wygląda (nie ma rozmytych rozdziałów jak w 1 tomie[wydanie polskie]) i kreska autora stała się lepsza i dokładniejsza.
7/10. Jest dobrze. Nie jest epicko ale jest dobrze. Mam tylko prośbę (i  tak nigdy nie dojdzie) by autor więcej poczytał o historii polski, bo wychodzi na to że jesteśmy narodem Hardcorowców i  chillout-owców (ee a może nas dobrze widzą na zachodzie...). Na szczęście polska korekta rządzi i poprawia wszelkie niedociągnięcia. Piwo dla nich!

Ps. Jutro wrzucę kilka stron z Felixem, bo jak na razie to jakieś siły nieczyste wpieprzyły mi skaner....
2Ps. no i się udało wrzucić stronki

1 komentarz:

  1. Co prawda samej mangi nie czytałem, ale tak naprawdę każdy większy kraj, wie o naszej(czy też niekiedy nawet własnej) historii niewiele (patrz np. Ameryka, ci ludzie nawet nie ogarniają gdzie leży Polska. Niektórzy nawet żyją w takiej ekstremie że nie wiedzą gdzie jest np. Rosja). Ale w sumie, póki nie pokazują nas w specjalnie złym świetle to "no harm done" :P

    OdpowiedzUsuń