Jezu Święty co ja robie? Czyli o tym, że trzeba myśleć zanim zacznie się tworzyć kanał na YT
Już po herbatce. Poszło.
Co z tego wyjdzie? Jasna cholera, nawet ja tego nie wiem. Czy w wielkim internecie znajdzie się miejsce dla takiego szajbusa jak ja? A może zostanę odrzucony niczym nie udany przeszczep ( no wątroba moja nie jest pierwszej świeżości..).
Póki co, idę pisać. Im więcej myślę o tym cholernym YT... Póki co, do usłyszenia ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz